Silence

06 stycznia 2020

Lubię to miejsce, nie tylko latem. Ma swój urok, taka mini ucieczka od szumu ulic i zgiełku pracy. Końcówka roku była bardzo ciężka, zmęczenie dawało się we znaki, dlatego świąteczny urlop był takim małym wytchnieniem. Nowy rok rozpoczął się spokojnie i właśnie tego mi było trzeba na starcie. Porządne naładowanie baterii, równie porządna dawka snu, trochę słońca i ciszy. Z nową energią i nowymi pomysłami wracam do pracy, na uczelnię i do blogowania. 😊

Od razu się przyznaję, trochę się obijałam... Ale tylko trochę, bo za długo nie dam rady. W przerwie świątecznej przygotowałam plany na najbliższe miesiące, w tym świeżutki plan postów na bloga. Powstało mnóstwo sesji, będzie się sporo tu działo! Nie mogę się doczekać, aż podzielę się tym wszystkim z Wami. 😊

Trochę ubolewam, że nie było szans na prawdziwie zimową sesję, w ramach małej alternatywy... Nieco skandynawski klimat. Taki przynajmniej był zamysł, mam nadzieję, że też to dostrzeżecie na zdjęciach. 😊

Choć śniegu nie ma, a na niebie często gości słońce, przenikliwy wiatr daje się we znaki, dlatego "sweterkowe" tkaniny są na pierwszym miejscu. Wełniany, karmelowy golf, dzianinowe dresy, czapka, rękawiczki, plecione skarpety i można iść na spacer. Wygodnie, stylowo i przede wszystkim, ciepło! 😊

Buziaki!
Pozdrawiam! ♥



Wełniany, karmelowy golf - H&M / Dzianinowe, kremowe dresy - Zara / Torebka - H&M / Białe sneakersy - Zara

0 komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawienie po sobie śladu! :)

Prawa autorskie

Zdjęcia opublikowane na blogu są moją własnością i nie zgadzam się na wykorzystywanie ich bez mojej zgody. W innym wypadku to będzie kradzież.

Obserwatorzy

Archiwum