Tym razem nieco inna tematyka, jak można domyślić się po tytule posta chodzi o film. Nie byle jaki, bynajmniej nic luźnego i lekkiego.
Jest lato, rok 1944, Warszawa, Wola.
Młody Stefan (Józef Pawłowski) pracuje w fabryce Wedla, gdzie z trudem znosi poniżenia ze strony Niemców.
Od śmierci ojca w 1939 r., podczas Kampanii Wrześniowej, sam opiekuje się matką i młodszym bratem.
Mimo iż obiecuje jej, że nie będzie się angażował w działalność powstańczą, marzy, by spełnić obowiązek wobec Ojczyzny i z pomocą Kamy (Anna Próchniak), wstępuje w szeregi Armii Krajowej.
Gdy 1 sierpnia 1944 roku wybucha Powstanie Warszawskie, jego życie zupełnie się zmienia, ale nie tylko jego.