Polska moda na co dzień

27 lipca 2025

Polska moda na co dzień, czyli słów kilka o jakości, wygodzie i rzeczach, które zostają z nami na dłużej. 

Pora wrócić w końcu do treściwych postów, z dawką inspiracji i merytoryki, więc do rzeczy... :) 

Zdarzyło Ci się kiedyś wyjść z domu w czymś tak wygodnym, że właściwie zapomniałaś, że masz to na sobie? A potem usłyszeć same komplementy: „Świetnie wyglądasz!” — i pomyśleć: „Ale serio? W tej bluzie? - właściwie to nie miałam na celu "strojenia się"". To właśnie takie efekt dają ubrania, które zostają w naszych szafach na bardzo długo. Czasem wystarczy dobrze uszyta bluza, para jeansów, które nie uciskają, torebka z charakterem i buty, które naprawdę da się nosić cały dzień, jak pantofle.

Zajmując się modą od dłuższego już czasu, często słyszę pytania, z których wybrzmiewa: „Jak łączyć modę z wygodą, pozostając przy sobie i z klasą?”. I właśnie tak: prosto, świadomie, bez nadęcia i przebierania się.

Ten look to ukłon w stronę rzeczy, które po prostu działają — i to nie tylko dziś, ale też za tydzień, miesiąc, za sezon i za dwa.

Zacznijmy od góry. Luźna, jasna bluza od Dollina.co — polska marka, która rozumie, że kobieta XXI wieku chce wyglądać dobrze, ale też oddychać i mieć poczucie braku ograniczeń. Wygodna, miękka, z półgolfem na zamek w stylu polo — niby detal, a robi robotę. I do tego bawełna w dobrej gramaturze. Nieprzypadkowo nazywana królową codziennej garderoby. Komfortowa, przewiewna, a kiedy dobra jakościowo — zostaje z nami na dłużej niż jeden sezon.

Jeansy od Denimou, czyli kolejnej polskiej marki, tworzącej ekologiczne jeansy z bawełny z recyklingu, to kolejny ukłon w stronę klasyki z nutą nowoczesności. Model Ina w wykończeniu vintage to, szersza nogawka, wysoki stan i komfort odczuwalny już po pierwszym dotyku — czyli fason, który nie krzyczy o panujących trendach, po prostu jest uniwersalny. I świetnie skrojony.

Torebka od Loreve – głęboki, bordowy odcień, prosta forma i jakość, którą czuć już przy pierwszym dotyku. Skóra naturalna, która nie tylko pięknie wygląda, ale i starzeje się z godnością. To nie jest torebka na jeden sezon. To torebka na lata: i na spotkanie z klientką, i na szybki wypad do ulubionej kawiarni, do biura na 10 piętrze i po pociechę do szkoły.

No i na koniec: balerinki od Ryłko. Zadziorne, wzorzyste, a przy tym wygodne jak kapcie (takie lepsze, z tych „do ludzi”;)). Skóra naturalna — czyli Twoja stopa nie będzie protestować, nawet jeśli postanowisz spontanicznie nadrobić zaległe kroki. Wzór? Wyrazisty, ale nie nachalny. W sam raz, żeby pokazać, że klasykę można nosić z przymrużeniem oka.

Dlaczego wybieram polskie marki?

Robię to coraz częściej i bardzo świadomie, w szczególności wybierając rzeczy, które chcę, aby były ze mną naprawdę długo. Już dawno mam za sobą nastoletnie lata, kiedy liczyła się ilość, a nie jakość. Przez 12 lat prowadzenia bloga, przeszłam sporą drogę, w której zbudowałam świadomy styl, ten proces jeszcze oczywiście trwa, jednak kluczowe kamienie milowe mam już za sobą. Dziś stawiam na kilka polskich marek, bo znam ich twarze, historie i procesy. Bo wiem, kto uszył moją bluzę i skąd pochodzi skóra na torebkę. I dlatego, że polska moda już dawno przestała być „gorszą siostrą” światowych marek. Jest świadoma, jakościowa i coraz bardziej zrównoważona.

A przy okazji — wspierając lokalne marki, inwestujemy w coś więcej niż tylko ubranie. Wspieramy rzemiosło, etyczną produkcję,
a często też kobiety, które z pasją budują swoje modowe biznesy od podstaw.

Ta stylizacja jest o codzienności. Ale tej lepszej — wygodnej, schludnej, bez pośpiechu i bez kompromisów. O ubraniach, które nie tylko dobrze wyglądają, ale też dobrze służą. A jeśli jeszcze powstają lokalnie, świadomie i z myślą o środowisku? Tym lepiej!

Dzisiejszy look, to trochę przypadkowe połączenie polskich marek, (ale może i nie do końca przypadkowe :)). Miało być komfortowo, wygodnie i wielowymiarowo. Już miałam nacisnąć kolejne publikuj, bez tekstu, tylko z oznaczeniem marek i właśnie to robiąc, zorientowałam się, że to polska ekipa i tym samym "zmotywowało" mnie to do powrotu do pisania... :) 

Jeśli nie znacie marek wspomnianych w poście - koniecznie do nich zajrzyjcie, nie pożałujecie. :) 

Pozdrawiam!

K.




 Bawełniana beżowa bluza oversize - Dollina.co / Spodnie vintage jeans - Denimou / Skórzane balerinki ze zwierzęcym motywem - Ryłko / Skórzana bordowa torebka bowling - Loreve / Okulary - Na-Kd

0 komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawienie po sobie śladu! :)

Prawa autorskie

Zdjęcia opublikowane na blogu są moją własnością i nie zgadzam się na wykorzystywanie ich bez mojej zgody. W innym wypadku to będzie kradzież.

Archiwum